Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marsjański krajobraz na ulicach szpitala w Obrzycach. Między kraterami poruszają się jednak nie Marsjanie, ale kierowcy i rowerzyści

Dariusz Dutkiewicz
Dariusz Dutkiewicz
Zaraz za szpitalną bramą nie jest jeszcze źle.
Zaraz za szpitalną bramą nie jest jeszcze źle. Dariusz Dutkiewicz
To już nie są dziury w drodze. To kratery! Tak skrótowo można określić stan nawierzchni tzw. dróg wewnętrznych na terenie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu. O ile w ub.r. było tutaj fatalnie, to tej wiosny jest katastrofalnie. Zresztą sami zobaczcie.

Szpital w Obrzycach to jeden z najpiękniejszych zespołów architektonicznych, pomników z początków ub. stulecia. Najpiękniej jest tutaj wiosną. Dookoła zieleń w którą wkomponowane są ponad stuletnie budynki. I wszystko byłoby tak piękne, gdyby nie drogi. Mieszkańcy z rozrzewnieniem wspominają czasy nie tak odległe, chociażby jeszcze lata 80. i 90., ostatni okres, kiedy po obrzyckich drogach jeździło się w miarę normalnie. Powiedzmy wprost, w porównaniu z tym co jest obecnie, to komfortowo.

Zobacz także:

Łazik jadący po powierzchni Mara ma większy wybór

I nie ma chyba ani jednego obrzyczanina, który nie narzekałby na stan nawierzchni dróg. Problem w tym, że szanse na radykalną poprawę tego stanu wydają się być znikome. Wiadomo bowiem, jaki jest stan kasy szpitali. A z pustego i Salomon nie naleje. Nalać to może i nie, ale zalać dziury to już pewnie by mógł. Chociażby prowizorycznie, tak by kierowcy nie łamali tam resorów, a rowerzyści nie drżeli o stawy i stan uzębienia, bo niektóre kratery są głębokie na kilkanaście centymetrów. Lada dzień mają nadejść deszcze, więc wtedy trudno będzie nawet ocenić ich głębokość. Póki co jeszcze jest wybór: wjechać w… dziurę większą czy mniejszą. Bo tak po gładkim, to już się prawie nie da.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto