Jednym z najbardziej ponurych widoków obecnej pandemii jest w Międzyrzeczu widok czarnych tafli pływalni na os. Kasztelańskim. Godzina 20-ta, a tu głucho wszędzie, pusto wszędzie… Normalnie o tej porze życie w krytej pływalni wrzało. Z daleka słychać było odgłosy rozwrzeszczanych, radosnych dzieciaków. A teraz zza czarnych tafli okien cisza dobiega. No, ale już niedługo.
Przeczytaj także:
To już dekada ,,Kasztelance'' stuknęła
I pomyśleć, że to już 11 lat minęło, jak w grudniu, a dokładnie 5 grudnia 2009 r. na naszych łamach z okazji otwarcia obiektu pisaliśmy: "Jako pierwsze basen o wymiarach 25 na 12,5 m. przetestowały dziewczęta ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu. Pokaz baletu wodnego w ich wykonaniu goście nagrodzili gromkimi brawami. Co sądzą o basenie: - Fajnie się w nim pływa. Woda jest bardzo przejrzystą, nie szczypie w oczy. Obiekt ma ładną kolorystykę - mówiły po pokazie’’.
Basen poświęcił nieobecny już dziś w Międzyrzeczu proboszcz parafii pw. Pierwszych Męczenników Polski ks. Marek Rogeński. Jak zaznaczył dziekan pszczewskiego dekanatu i jednocześnie proboszcz międzyrzeckiej parafii pw. Św. Jana Chrzciciela ks. kan. Marek Walczak, on sam równo dwa lata wcześniej poświęcił kamień węgielny pod budowę.
Tanio nie było, ale jest górna półka
Inwestycja kosztowała astronomiczne - w tamtych czasach - 22 mln zł (w tym dofinansowanie w wysokości 11 mln zł z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013). Była to wtedy pierwsza w regionie pływalnia, której baseny wykonano z nierdzewnej stali. W skład Kasztelanki wchodzą dwie niecki jacuzzi oraz basen rekreacyjny. Elementem części rekreacyjnej obiektu jest również zamknięta zjeżdżalnia wodna oraz brodzik dla dzieci. Obiekt może jednorazowo pomieścić na hali basenowej ok. 100 osób.
A później po ponad dekadzie funkcjonowania, przyszedł rok 2020. No i się wszystko pogmatwało.
,
Trzymilionowa klientka basenu w Zielonej Górze (2017 r.)
Kasztelanka’’ już nie tylko czeka, przygotowuje się
I oto teraz wreszcie ,,Kasztelanka’’ znowu otworzy, a raczej ma otworzyć swe podwoje. Już po 12 lutego. Tyle oficjalne zapowiedzi, na razie z Warszawy. A jak to wygląda z punktu widzenia Międzyrzecza. – Decyzje o otwarciu pływalni krytych słyszałem, a teraz przyjdzie nam czekać na konkrety – mówi szef MOSIR-u Grzegorz Rydzanicz. – Muszą przyjść decyzje wykonawcze, konkrety, szczegóły, a kiedy to nastąpi, tego jeszcze nie jestem w stanie określić. Za wcześnie.
Ale światełko w tunelu jest i to coraz jaśniejsze.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
