Głębokie: były tłumy, są już tylko kaczki. A wody ciągle mniej i mniej

W lipcu i sierpniu pusta plaża nad jez. Głębokim to rzadkość. Musi być albo paskudna pogoda, albo... bardzo wczesny ranek. Teraz, we wrześniu, takie pustki to już codzienność. Bo po sezonie rządzą tutaj kaczki.
Jednak pomimo tego codziennie znajduje się ktoś, kto postanawia wybrać się na spacer po plaży i pomoście. We wtorkowe przedpołudnie też były takie osoby. Poza tym była też cisza i spokój. Sami zobaczcie.

Tak dziś wygląda Głębokie

Przypomnijmy: plaża nad Głębokim to popularne, piękne miejsce, które jednak ma swój problem. Chodzi o obniżający się poziom wody. Właśnie w tej sprawie 4 września w międzyrzeckim muzeum miało miejsce wyjątkowe spotkanie, związane z pracami ratującymi jezioro Głębokie.

"Dzięki zaproszeniu pana posła Jacek Kurzępa mieliśmy okazję poznać stan aktualny i historyczny jeziora, przyczyny zaniku wód i obniżenia poziomu lustra wody, wstępne warianty przywrócenia właściwego stanu wód, ich wstępne koszty oraz podmioty które mogą i powinny zostać włączone w zintegrowane prace ratunkowe.
Podczas spotkania wysłuchaliśmy ciekawych wystąpień, Pana Dyrektora Andrzeja Kirmiela (Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej), Pani Agnieszki Olek (Pracownia projektowa Ecogito), Pana Edwarda Toczyńskiego (Gmina Międzyrzecz), Pana Jarosława Jóźwiaka (Gmina Międzyrzecz), Pana Dyrektora Bogumiła Nowaka (PG Wody Polskie), Pana Burmistrza Remigiusza Lorenza (Gmina Międzyrzecz), Pani Wicestarosty Zofii Plewy (Starostwo Międzyrzeckie) Zastępcy Dyrektora Ds. Gospodarki Leśnej Pana Krzysztofa Sieleckiego (RDLP Szczecin) i Pana Posła Jacka Kurzępy.
Podsumowując spotkanie Pan Poseł Jacek Kurzępa zarysował ramy działań na najbliższe tygodnie i miesiące, realizowanych również w oparciu o opracowania naukowe, diagnozujące stan Jeziora Głębokiego" - czytamy w relacji Stowarzyszenia Lokalna Grupa Rybacka Obra Warta, które aktywnie włącza się we wszystkie akcje związane ze stanem środowiska na terenie woj. lubuskiego.