Szczerze mówiąc, tak dużo anonimowych rozmówców jeszcze w dziennikarskiej pracy nie miałem. Czego boją się ludzie? Na pewno tego, że nowe prawo zezwalające na wycinkę drzew na własnej posesji niebawem odejdzie do lamusa i nie zdążą się z wycinką.
- Wyrąbałem wszystkie krzewy i drzewa na działce. Chcę wykorzystać ustawę w celu pozbycia się wyrośniętych drzew. Później zastanowię się czy w ogóle posadzę coś na działce - mówi mieszkaniec Międzyrzecza.
Rzeź trwa w najlepsze. Chęć zachowania anonimowości naszego kolejnego rozmówcy ze Skwierzyny jest dosyć zastanawiająca. - Wycinam, bo mogę zarobić na drewnie. Już słyszałem zapowiedzi, że zaraz prawo ma się zmienić i taka możliwość się skończy - mówi.
Drwale mają obecnie niezłe żniwa. - Nie pamiętam kiedy miałem tyle zleceń. Na co dzień pracowałem w lesie, ale teraz wstrzymałem się od pracy dla leśników. Podniosłem ceny za przysłowiowe powalenie drzewa, a i tak pracuję od siódmej rano do dwudziestej. Nawet nie jadę na obiad do domu, tylko żona przywozi mi ciepłe posiłki do pracy. Nie czuję, że robię coś złego, przecież takie mamy prawo w Polsce - mówi pilarz z powiatu.
Więcej na ten temat w aktualnym tygodniku "Głos Międzyrzecza i Skwierzyny"
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?