„Czy warto inwestować w spółkę, która jest trupem, czy też powołać nowy podmiot”, „Jakie rozwiązania chcecie wprowadzić, żeby uratować placówkę przed likwidacją” – takie pytania padały podczas ostatniej sesji rady powiatu. Chodziło o międzyrzecki szpital. A konkretnie o finansowe i personalne zawirowania w lecznicy, o których wiele razy pisaliśmy w ostatnich miesiącach na łamach „Gazety Lubuskiej”.
Przypominamy, że przed kilkoma tygodniami rada nadzorcza odwołała jego prezesa Kamila Jakubowskiego (szpital jest spółką prawa handlowego ze stuprocentowym udziałem powiatu – przyp. redakcja). Powodem był raport komisji rewizyjnej, która obciążyła go winą za obniżenie przez Narodowy Fundusz Zdrowia ryczałtu na świadczenia medyczne. Prezes nie zgadzał się z tymi ustaleniami, Twierdził, że radni nie dotarli do wszystkich dokumentów i nie rozmawiali z najbardziej kompetentnymi osobami.
Prezes szpitala pod lupą śledczych
Prezes musiał odejść, ale problemy zostały. Dyskutowano o nich podczas ostatniej sesji rady powiatu. Sytuację finansowa placówki przedstawiła w skrócie starosta Agnieszka Olender.
Zobacz wideo z jarmarku bożonarodzeniowego w Pszczewie
Dane są zatrważające. Straty szpitala przekroczyły 7,8 mln zł. Przekroczyły już jego kapitał założycielski, co grozi postawieniem spółki w stan likwidacji!
– Nie możemy do tego dopuścić. Nie bierzemy tego nawet pod uwagę. Szpital wymaga dokapitalizowania – stwierdziła A. Olender.
Pierwsze działania ratunkowe zostały już podjęte. Zarząd powiatu przekazał placówce 105 tys. zł. – Szpital ma szanse na 100 tys. zł z NFZ za zabiegi ortopedyczne. Liczymy też na pieniądze za tak zwane nadwykonania. Chodzi o niebagatelną kwotę ponad 2 mln zł – dodała starosta.
Bunt za kratami. Zobacz zdjęcia z manewrów w areszcie śledczym
Więcej na ten temat w czwartek, 20 grudnia, w dzienniku „Gazeta Lubuska”.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?