Wojskowe wyzwanie to ogólnopolska akcja. Polega na tym, że wybrane jednostki wojskowe na jeden dzień pozwalają cywilom poczuć się jak żołnierz. Taki dzień otwarty trwa dziewięć godzin, a w tym czasie ochotnicy sprawdzają się w strzelaniu, pierwszej pomocy, działaniu zespołowym, poznają też historię danej jednostki i dowiadują się, jak w Polsce można zostać żołnierzem. Smakują też wojskowej kuchni.
Jednak przede wszystkim znakomicie się bawią. Choć potu, krwi, łez i... jeszcze raz potu - jak widać na zdjęciach - nie brakowało. Ci, którzy w sobotę spędzili dzień w Wędrzynie czołgali się, biegali, skakali, a także przekonali się, że rosomak to nie limuzyna, tylko wojskowa maszyna. Warto zaznaczyć, że na zaproszenie 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej odpowiedziały też panie, które wzięły udział w wojskowym wyzwaniu.
Jak było? Zobaczcie na zdjęciach, jakie udostępniła nam 17 WBZ. Dziękujemy!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?