Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bukowiec: stary Star pojedzie do lamusa. Będzie nowy wóz!

OPRAC.: red
OSP Bukowiec wiele razy sprawdziła się w boju i podczas zawodów. To zgrana ekipa, która od dawna potrzebowała nowego wozu. Teraz marzenie może się spełnić.
OSP Bukowiec wiele razy sprawdziła się w boju i podczas zawodów. To zgrana ekipa, która od dawna potrzebowała nowego wozu. Teraz marzenie może się spełnić. Artur Anuszewski
Druhowie z OSP Bukowiec od zeszłego roku czekali na takie dobre wieści! Jest wielka szansa, że przyjedzie do nich nowiutki wóz ratowniczo - gaśniczy. Znowu będą mogli na 150 proc. pomagać ludziom.

Dramatyczną sytuację strażaków - ochotników z Bukowca opisaliśmy jesienią. Nagłośnił ją wtedy radny Marcin Kusik (i jednocześnie strażak - ochotnik). Problemem był stan wiekowego auta marki Star (z 1977 r.), które przez lata było naprawiane, a wręcz reanimowane, ale w końcu odmówiło posłuszeństwa.

Nikt publicznie o tym nie mówił

„Z różnego typu awariami wracaliśmy po akcji: o pękniętym zbiorniku na wodę, brakiem wycieraczek szyby przedniej podczas deszczu, zepsutej autopompie, spalonym rozruszniku, cieknącym moście napędowym, wylewającym się z silnika oleju, dziurawym układzie chłodzenia, pękniętym zbiorniku paliwa, spalonej instalacji elektrycznej, notorycznymi zwarciami w tej instalacji brakiem oświetlenia, wypadającymi podczas jazdy zabezpieczeniami pedałów, dymiącym silniku, ale nikt publicznie o tym nie mówił, licząc, że niedługo dostaniemy lepszy wóz pożarniczy. Wszystkie awarie naprawiane były niezwłocznie tylko po to, aby znowu móc nieść pomoc innym. Pomimo bieżących napraw, nie dało się już bezpiecznie tym samochodem poruszać, czego rezultatem jest negatywny wynik badania technicznego, przez co cała jednostka OSP Bukowiec obecnie jest w zawieszeniu (…)” – można było przeczytać w tym dramatycznym apelu.
W tym samym piśmie strażacy wskazywali, że zakup auta jest niezbędny, by OSP mogła należycie nieść pomoc ludziom. Ale zakup auta przekraczał możliwości władz gminy.

To będzie cacko za 760 tys. zł

Teraz jednak są już dobre wieści w tej sprawie. Jak informują władze Międzyrzecza, realny stał się zakup nowego auta. - Szansą jest promesa, którą wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał ostatnio naszym strażakom. Pojazd ma być wyposażony w sprzęt gaśniczy oraz specjalistyczne urządzenia, używane przez strażaków m.in. podczas ratowania ofiar wypadków drogowych. Jego koszt oszacowano wstępnie na 760 tys. zł. Gmina wyłoży na jego zakup 250 tys. zł, a 130 tys. zł mają dołożyć towarzystwa ubezpieczeniowe, które wspierają takie projekty. Finansowe puzzle uzupełnia dotacja z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która ma wynieść połowę potrzebnej kwoty, czyli 380 tys. zł - czytamy w komunikacie ratusza.

Odpowiedzialny w urzędzie miejskim za kontakty z mediami Dariusz Brożek przypomina, że wóz dla OSP Bukowiec będzie kolejnym pojazdem, przekazanym w ostatnich latach strażakom z terenu gminy Międzyrzecz. „Jesienią 2017 r. służbę w OSP Międzyrzecz-Obrzyce rozpoczął nowy wóz bojowy na podwoziu mana. Kosztował prawie 700 tys. zł, ale na jego zakup gmina wyłożyła ze swojego budżetu tylko 150 tys. zł, gdyż blisko 550 tys. zł stanowiły wywalczone przez władze dotacje”- pisze urzędnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto