W szkoleniu pod kryptonimem Lufa17 uczestniczyli żołnierze 7. dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej. Celem treningu było doskonalenie indywidualnych i zespołowych umiejętności oraz nawyków artylerzystów podczas planowania i wykonywania zadań ogniowych. Zgrywano też dowódców, sztab i pododdziały na tle określonej sytuacji taktycznej. Umożliwiło to prowadzenie celnego ognia do celi, których położenie było znane, ale nie były one widziane gołym okiem.
- Trening kierowania ogniem to najskuteczniejsza forma szkolenia, zgrywania dowódców, sztabów, pododdziałów oraz poszczególnych funkcyjnych w wykonywaniu zadań zgodnie z ich bojowym przeznaczeniem. Treningi zwłaszcza te z użyciem amunicji bojowej wprowadzają swoistą powagę, spokój, a zarazem reżim działania,
a wykorzystywanie nowoczesnych systemów kierowania ogniem pozwala na szybsze
i bezgłosowe prowadzenie ognia - podsumował kierownik zajęć podpułkownik Paweł Jędryczka.
Trening obserwowali przedstawiciele Sił Zbrojnych Republiki Czeskiej. Mieli okazję poznać nowoczesny Zautomatyzowany Zestaw Kierowania Ogniem Topaz. To polska technologia, która zaczęła być wprowadzana na początku XXI wieku. System pozwala na optymalne wykorzystanie posiadanych środków ogniowych dla zapewnienia odpowiedniej siły ognia we właściwym czasie i miejscu.
Żołnierzy z 7 dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej odwiedzili w trakcie treningu dowódca 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej pułkownik dyplomowany Piotr Malinowski szef Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii generał brygady Sławomir Owczarek oraz szef Wojsk Rakietowych i Artylerii 11 Dywizji Kawalerii Pancernej pułkownik Mirosław Misior.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?