Kilka tygodni temu Pani Albina, mama Andrzeja Batora uległa wypadkowi. Ma 90 lat, więc kiedy nie odpowiadała na telefony syna ten natychmiast uruchomił pomoc. A sam wsiadł w samolot i przyleciał z Warszawy do Babimostu. A stamtąd do Zielonej Góry. Pani Albina na szczęście w wyniku wypadku w domu odniosła niewielkie obrażania. Dziś oboje brylują na lubuskich scenach. Pani Albina wraz z synem byli gośćmi Gali Osobowości Roku ,,GL’’. – Mając wiele propozycji koncertowych musiałem je odłożyć – mówi nam Andrzej Bator. – Ze względu na Mamę. Przecież to jest ta jedyna…
Wideo
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!