- W toku śledztwa ustalono, iż podejrzany wobec Wiktorii K. zarzucanego czynu dopuścił się w swojej altance, zaś wobec Sandry S. – w sypialni swego domu. Z zeznań dziewczynek wynika, iż dotykał ich krocza i piersi po uprzednim rozpięciu rozporka ich spodni - wyjaśnia Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku
Henryk W. nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, a biegli lekarze psychiatrzy w wydanej opinii stwierdzili, iż w czasie ich popełniania miał on ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania ich znaczenia i kierowania swym postępowaniem.
Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze od 2 do 12 lat.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?