1 z 9
Następne
22-latka spod Świebodzina wyjechała w Tatry na spotkanie z nieznajomym. Nigdy nie wróciła do domu. To wstrząsająca historia
Matka dziewczyny opowiadała dziennikarce „GL”, że Kasia wyruszyła w Polskę właśnie śladem "Dobrego ducha". Pisali do siebie SMS-y. Nigdy nie rozmawiali. Duch nie odbierał telefonów.