Ostatni mecz w rundzie zasadniczej zawodnicy GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz rozegrali w czwartek we własnej hali na os. Kasztelańskim. Ich rywalami byli młodzi zawodnicy Ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Policach, którzy zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Dlatego miejscowi kibice liczyli na przysłowiowy spacerek. Ku ich zdumieniu, faworyci przegrali pierwszego seta 21:25.
- To był ciężki mecz. Daliśmy się chłopakom rozkręcić – komentował po zakończeniu spotkania Mariusz Szulikowski, który uznany został za najlepszego zawodnika meczu.
W kolejnych odsłonach meczu górowali gospodarze, choć przeciwnikom kilka razy udało się wyjść na prowadzenie. Ostatecznie zawodnicy GBS Bank KS Orzeł Międzyrzecz wygrali z SMS Police 3:1 (21:25, 25:23, 25:15 i 25:21).
Szukasz mieszkania? Miejska spółka szuka Ciebie!
Szkoleniowiec międzyrzeczan Marcin Karbowiak zaznacza, że po zakończonej właśnie rundzie zasadniczej Orzeł jest liderem rozgrywek z 39 punktami na koncie. Wygrał 13 z 16 spotkań.
Maja wielkie serce i pomagają innym. Poznaj kandydatów do tytułu Osobowość Roku
– Bardzo jestem zadowolony z rundy zasadniczej. Byliśmy zdecydowanym faworytem, wygraliśmy rund, ale szubko musimy o tym zapomnieć. W fazie play off spotykamy się z ósmym zespołem, a żadna z drużyn nie jest na straconej pozycji – mówił po meczu.
Więcej informacji z powiatu międzyrzeckiego w dzienniku „Gazeta Lubuska”.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?