Pierwszy start i złoto
Mistrzostwa Polski w Kulturystyce i Fitness rozegrane zostały w miniony weekend w Kielcach. Paweł Kiełczewski, to młody zawodnik. Urodził się w 1993 roku. W tych zawodach, rywalizując z najlepszymi kulturystami z całej Polski, okazał się bezkonkurencyjny w kategorii "Kulturystyka klasyczna mężczyzn do 180 cm". Jurorzy oceniali przede wszystkim proporcje ciała, ilość tkanki tłuszczowej i ilość mięśni.
Gdy zobaczyłem innych chłopaków na zawodach to stwierdziłem, że nie mam szans. Gdy odczytywano wyniki, to poczułem wielką ulgę, że jestem w pierwszej piątce. Ale że złoto? Nie mogłem uwierzyć. To były piękne chwile, a wzruszenie niesamowite!
Wola psychiki, daje wyniki
Pytamy Pawła, jak zaczęła się jego przygoda z kulturystyką:
Dziesięć lat temu poszedłem na siłownię. Taką wiejską u nas w Nietoperku. Chciałem podnieść trzydziestokilogramową sztangę. Nie dałem rady. Normalnie mnie przygniotło. Koledzy śmiali się ze mnie. To mnie załamało, ale w końcu stwierdziłem, że biorę się za ćwiczenia i nie odpuszczę. Teraz podnoszę po 180 kilogramów, ale to nie jest w kulturystyce najważniejsze.
Jego motto życiowe to: Siła psychiki, daje wyniki. Dzięki samodyscyplinie i systematyczności zaszedł już daleko, ale kilkakrotnie podkreślił w rozmowie, że najważniejsza jest dla niego rodzina, ważniejsza, niż wszystkie medale. Żeby móc sobie pozwolić na trenowanie kulturystyki pracuje na dwóch etatach. To jest drogi sport. Miesięcznie potrzebuje około 2-3 tysięcy, aby kontynuować swoją pasję.
Dieta, dieta i trening
Samodyscyplina odnosi się w równym stopniu do ćwiczeń, jak i do diety. W okresie budowania masy Paweł zjada dziennie 24 jajka, 1 kilogram filetu z kurczaka i 12 woreczków ryżu. Gdy wchodzi w fazę redukcji jest to już tylko 14 jajek, 1 kilogram filetu z kurczaka i 2 worki ryżu. To trudny dla niego czas, bo jest bardzo mało węglowodanów w diecie. Pilnuje dokładnie tego ile i czego zjada. Na przykład ilości soli nie przekroczy nawet o gramów. Dziennie może to być 8 gramów i ani szczypty więcej. Wstaje codziennie o godzinie 5. Przez godzinę ćwiczy na rowerze stacjonarnym. W trakcie dnia je kolejne pięć posiłków. Pięć razy w tygodniu wygospodarowuje czas na trening cardio i siłowy. Codziennie tak samo, bo tylko takie podejście daje rezultaty.
Mistrzostwa Europy
Paweł przed Mistrzostwami Polski przez większość czasu trenował sam. Miesiąc przed zawodami wsparł go Mistrz Świata w Kulturystyce Rafał Tasiemski. Teraz czeka na informację, czy został zakwalifikowany do Kadry Polski. Jeśli tak będzie, we wrześniu weźmie udział w Mistrzostwach Europy organizowanych w Hiszpanii
Będę się do nich przygotowywał równie skrupulatnie, bo innej recepty na sukces nie ma. Tylko powtarzalność, samodyscyplina, dieta i trening
– podsumował Paweł Kiełczewski.
Polecamy również państwa uwadze:
Polub nas na fb
Zielona Góra. Żużel. Lubuskie Derby. Tomasz Walczak i Mateusz Tonder przed meczem Stal Gorzów - Falubaz Zielona Góra
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?