Do starostwa zgłosiło się pięć firm, które chciały zająć się groźnymi śmieciami. Jedna oferta - z Torunia - nie była brana pod uwagę, bo przedsiębiorstwo, zamiast wyliczyć koszt dla każdej z dwóch naczep, zażądało zapłaty za każdą tonę.
Spośród czterech innych propozycji najtańsza okazała się oferta Katowickiej spółki Espadon. Za wywóz i utylizację śmieci tak z pierwszej jak i z drugiej naczepy firma zażądała po 69 tys. 390 zł. I te stawki były najbardziej atrakcyjne (inne sięgały nawet 129 tys. zł za jedną naczepę). Firma zacznie wywozić odpady lada dzień.
Przypomnijmy: około 60 ton groźnych śmieci odnaleziono na początku marca. Ktoś pozostawił je w beczkach, puszkach i innych pojemnikach na drodze nr 24 koło Przytocznej. Stały zapakowane w porzuconych naczepach, na których zatarto wszelkie ślady, które pozwoliłyby zidentyfikować przewoźnika.
Jak wyliczył GL Tomasz Parada z gorzowskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony środowiska z naczep wyładowano 20 zbiorników typu mauzer na odpady płynne niebezpieczne, 12 zbiorników typu mauzer zapełnionych odpadami opakowań zanieczyszczonych substancjami niebezpiecznymi, 20 palet z puszkami po farbach, lakierach i 54 zamknięte beczki zawierając głównie farby oraz zwykłe śmieci jak opakowania, tworzywa sztuczne. Były też zużyte filtry węglowe, oleje i odpady budowlane.
Policja cały czas szuka właściciela odpadów.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?