MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jak tu pięknie! To Panowice, czyli wieś z wyjątkowym pałacem

Redakcja
Panowice mogą się pochwalić pięknym dworkiem/pałacem. Zobaczcie jak wygląda dziś i jak wyglądał po pożarze w 2016 r.
Panowice mogą się pochwalić pięknym dworkiem/pałacem. Zobaczcie jak wygląda dziś i jak wyglądał po pożarze w 2016 r. Grzegorz Walkowski/archiwum GL
O Panowicach (gm. Trzciel) głośno było ostatnio w 2016 r., gdy miejscowy pałac stanął w ogniu. Dziś obiekt wygląda dużo lepiej. A jak wyglądała cała wieś z lotu ptaka? Możecie to zobaczyć dzięki zdjęciom Grzegorza Walkowskiego.

W Panowicach mieszka mniej niż 200 osób. To niewielka miejscowość w gminie Trzciel. Niewielka, owszem, ale z całkiem bogatą historią.

Ośmioboczna wieża

Tak w pracy „Zamki, dwory i pałace województwa lubuskiego” pisze o Panowicach Alicja Duda: „Wieś położona jest ok. 11 km na zachód od miasta Trzciel. Początkowo ośrodek miejscowości stanowiła zabudowa określana jako „Folwark Średni i Stary”, następnie przyjęto nie¬miecką nazwę Panwitz. Pod koniec XIX w. folwark uzyskał status samodzielnego okręgu dworskiego. Właścicielem był wówczas Adam Żychliński z Łagowca, a następnie Ida Ży¬chlińska z domu von Pröck. W 1913 r. dwór przeszedł w posiadanie dra Antona Jaworo¬wicza, a po 1918 r. przejęty został przez Waltera Wolcke.
Dwór znajduje się w otoczeniu parku, który od wschodu graniczy z kompleksem budyn¬ków gospodarczych. Po stronie południowej, wzdłuż założenia parkowego znajduje się brukowana droga wiejska, przy której wzniesione zostały budynki mieszkalne oraz zabu¬dowania gospodarcze folwarku.
Pochodzący z 4. ćw. XIX wieku dwór, to budowla murowana o złożonej bryle, wzniesio¬na na rzucie w kształcie litery T. Obiekt jest w całości podpiwniczony, parterowy, z użyt¬kowym poddaszem. Zachodnie skrzydło (główne) posiada dach dwuspadowy. Elewacja frontowa tego skrzydła otrzymała podział sześcioosiowy, z centralnie umieszczonym dwu¬osiowym ryzalitem przechodzącym w szczyt z trójkątnym naczółkiem. Ryzalit poprze¬dza półokrągły taras. Wschodnie skrzydło (tylne) nakryte zostało niższym dachem dwu¬spadowym. Od strony wschodniej dostawiono przybudówkę, a w narożniku południo¬wo-wschodnim ośmioboczną wieżę”.

Płonęła jak pochodnia

Dworek, nazywany przez wielu pałacem, w lipcu 2016 r. stanął w ogniu. Budowla płonęła jak pochodnia...
Tak pisaliśmy o tym w GL: „Budynek od lat był opuszczony i popadał w coraz większą ruinę. Do pożaru doszło w nocy z 7 na 8 lipca. Jak informują strażacy, z ogniem walczyło siedem zastępów. Zgłoszenie o pożarze dotarło do strażaków po godzinie trzeciej w nocy. - Niestety doszczętnie spłonęła cała konstrukcja dachowa - mówił nam komendant międzyrzeckich strażaków.
Budynek od lat był opuszczony. Wiadomo, że była odcięta od niego energia elektryczna. Dla strażaków największym problemem był sam dojazd na miejsce. - Teren w tym miejscu jest trudny, zarośnięty drzewami i krzakami. Jeden z zastępów musiał torować sobie drogę, wycinając krzaki piłą mechaniczną - opowiadali strażacy.
Zdjęcie pożaru otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, nadesłał je Andrzej Olender”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto