BUDIMEX STAL GORZÓW WLKP. – PADWA ZAMOŚĆ 23:25 (12:13)
- Budimex Stal: Nowicki, Marciniak – Lemaniak i Pietrzkiewicz po 5, Renicki 4, Przybylski i Stupiński po 3, Nieradko 2, Drzazgowski 1, Napierkowski, Wychowaniec, Jaszkiewicz, Droździk.
- Padwa: Gawryś, Kozłowski – Fugiel 5, Morawski 4, Bączek 3, Szymański, Małecki, Skiba i Obydź po 2, Czerwonka, Puszkarski, Pstrąg, Olichweruk i Konkel po 1, Szeląg, Adamczuk.
- Kary: 12 min – 8 min.
- Sędziowali: Mariusz Marciniak i Piotr Radziszewski (obydwaj z Wolsztyna).
- Widzów: 5 tysięcy.
Inauguracja w wielkim stylu
O inauguracji szczypiorniaka w Arenie Gorzów będzie się mówiło latami. Występy Buziaków, koncert zespołu Multiwitamina, kapitalne prowadzenie zawodów przez wodzireja, wreszcie znakomici goście na czele z prezesami ZPRP Henrykiem Szczepańskim i Sławomirem Szmalem, prezesem Orlen Superligi Piotrem Należytym, parlamentarzystami oraz prezydentem Gorzowa Jackiem Wójcickim.
– 50 lat temu uroczyście otwierano w naszym mieście halę przy ulicy Czereśniowej. Dziś piłka ręczna wkracza do obiektu na miarę XXI wieku – usłyszeliśmy od byłego zawodnika Aleksandra Ryńskiego.
Na boisku rządziły... nerwy
Sam mecz też był znakomitym widowiskiem, choć jego stawka – pozycja wicelidera Ligi Centralnej po pierwszej rundzie – i komplet publiczności wyraźnie usztywniły zawodników obydwu drużyn. W pierwszej połowie żadnej z ekip nie udało się uzyskać więcej niż dwa gole przewagi. W 28 min Stal prowadziła po dwóch trafieniach Michała Lemaniaka 12:10, lecz w ciągu dwóch minut dala sobie strzelić trzy bramki i zeszła na przerwę z jednym „oczkiem straty”.
– Mamy dwa problemy: Kamila Napierkowskiego, który zanotował cztery niecelne rzuty i dwie banalne straty piłki w ataku oraz Dawida Pietrzkiewicza, któremu przydarzyły się dwa pudła z idealnych pozycji strzeleckich – wyliczali w przerwie gorzowscy dziennikarze.
Ruszył walec z Zamościa
Po zmianie stron boiska inicjatywę przejęli goście, dysponujący zdecydowanie szerszym i bardziej wyrównanym składem. Na rozegraniu Padwy znakomicie spisywał się nie oglądany do przerwy Kamil Szeląg, zaś obronę stalowców rozbijał wielki i silny jak tur Tomasz Fugiel. To właśnie po jego trafieniu zamojszczanie wygrywali w 40 min 20:16. Kilkuminutowy zryw gospodarzy przyniósł im cztery gole z rzędu i wyrównanie w 47 min na 20:20, lecz w 50 min przyjezdni znów wygrywali różnicą czterech bramek (24:20).
W końcówce na nic zdało się kilka kapitalnych interwencji drugiego bramkarza gorzowian, showmana Cezarego Marciniaka. Igor Drzazgowski i ponownie Pietrzkiewicz nawet z czystych pozycji rzutowych nie potrafili pokonać świetnego golkipera Padwy Mateusza Gawrysia, zaś rozgrywający miejscowych Rafał Renicki i Mikołaj Przybylski byli tak zdeprymowani stawką i atmosferą pojedynku, że co chwilę w banalnych okolicznościach gubili piłkę w ataku. Efekt mógł być tylko jeden: goście w ostatnich 10 minutach zdobyli tylko jedną bramkę, lecz sami stracili zaledwie trzy i wyjechali w daleką podróż do domów z kompletem punktów.
Pozostałe wyniki 15. serii spotkań
- SMS ZPRP I Kielce – AZS AWF Biała Podlaska 24:22.
- Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź - Zagłębie Handball Team Sosnowiec 30:26.
- Nielba Wągrowiec - Śląsk Wrocław Handball 27:29.
- KPR Autoinwest Żukowo - Jurand Ciechanów 37:28.
- Handball Stal Mielec - Sandra Spa Pogoń Szczecin 28:30.
- Mecz MKS Wieluń - Olimpia Medex Piekary Śląskie rozpocznie się w niedzielę, 21 stycznia, o godz. 17.00.
- Pauzowała Siódemka Miedź Huras Legnica.
Tabela
1. Śląsk Handball 14 42 420:342
2. Padwa 14 32 428:402
3. Budimex Stal 14 27 390:380
4. Sandra Spa Pogoń 14 25 409:401
5. AZS AWF 14 24 395:370
6. SMS ZPRP I 14 24 444:426
7. KPR Autoinwest 14 24 486:483
8. Siódemka Miedź Huras 14 19 433:414
9. Handball Stal 14 19 409:409
10. Jurand 14 19 371:402
11. Nielba 14 17 394:397
12. Olimpia Medex 13 16 357:364
13. Grot Blachy Anilana 14 13 373:398
14. Zagłębie Handball Team 14 5 386:443
15. MKS 13 3 355:419
Czytaj również:
Gala Sportu Lubuskiego 2024. Anna Puławska i Wiktor Głazunow wyłowili już z wody worek medali. Teraz marzą o złocie w Paryżu
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?