Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Winnica rośnie w oczach

Aleksandra Gajewska-Ruc
- To jedna z największych winnic w Lubuskiem - mówią Łukasz Robak i Piotr Stefanowski.
- To jedna z największych winnic w Lubuskiem - mówią Łukasz Robak i Piotr Stefanowski. Aleksandra Gajewska-Ruc
We wrześniu w Folwarku Pszczew odbędzie się coroczne Winobranie.

W maju wykonaliśmy nasadzenia winorośli na terenie niemal pięciu hektarów. To ponad 23 tys. krzaków - cieszy się Łukasz Robak, właściciel Folwarku Pszczew, który winnicę założył trzy lata temu razem z żoną Żanetą.

Powrót do tradycji
Przed wiekami właścicielami Folwarku byli poznańscy biskupi, którzy mieli tu swoją letnią rezydencję. To właśnie duchowni sprowadzili na Ziemię Międzyrzecką winną latorośl. Ponad 350 lat później rozpoczął się kolejny rozdział zapoczątkowanej przez nich tradycji.

Winnica założona została w 2014 r. za budynkiem dawnej gorzelni, który przed kilkoma laty został odrestaurowany stając się jedną z turystycznych atrakcji i wizytówek Pszczewa. W tym roku winorośl porasta już dwudziestokrotnie większy obszar. - Czerwone, białe i różowe wina powstają z siedmiu szlachetnych szczepów, w tym uprawianych tu w przeszłości, jak np. Riesling. Trunki są banderolowane i dopuszczone do sprzedaży. Tradycyjnym sposobem chcemy wytwarzać również pitne miody. Mamy już własną pasiekę - mówi Ł. Robak i zdradza, że w planach ma również budowę dużej winiarni.

Na terenie nowej winnicy właśnie powstają konstrukcje z słupkami, po których piąć się będą krzaki winorośli. Pierwsze zbiory odbędą się w przyszłym roku. - Będzie to kontrolny zbiór, bo rośliny potrzebują czasu, by dać pełne plony. Docelowo ze zbioru uzyskiwać będziemy ok. 27 tys. litrów win. Z jednego krzaka zbierzemy do 2 kg winogron. Nie więcej, ponieważ priorytetem jest jakość owoców - mówi Piotr Stefanowski, manager.

Winogrona wykorzystywane są również w folwarcznej kuchni. - Przygotowujemy potrawy według regionalnych receptur z wykorzystaniem m. in. owoców, miodu, ekologicznych warzyw - mówi Łukasz Robak. W hali, gdzie dotąd mieściły się tenisowe korty powstała właśnie ogromna sala bankietowa. Obejrzeć ją będzie można podczas Winobrania, które na stałe wpisało się już w kalendarz pszczewskich imprez.

Bachusowe święto
Impreza, która w Folwarku odbędzie się już trzeci raz zaplanowana jest na 23 września. - Zaczniemy wesołym pochodem, który pod przewodnictwem Bachusa przejdzie z pszczewskiego rynku do Folwarku. Oprawę muzyczną zapewni orkiestra - zapowiada Łukasz Robak.

Gdy bóg wina przejmie już symboliczny klucz do Folwarku, rozpocznie się wielkie świętowanie. Swoje wyroby zaprezentują lokalni rękodzielnicy, będzie też można zobaczyć jak powstaje wino oraz skosztować trunków. Nie zabraknie smakołyków z grillowej altanki, występy, pokazy i atrakcje dla najmłodszych.

- Zapraszamy mieszkańców Pszczewa i nie tylko do wspólnej zabawy. Nasze stoisko pojawi się w tym roku również na zielonogórskim Winobraniu - mówi Piotr Stefanowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto