- Widziałam zdjęcia dawnej starówki, była bardzo piękna. Dlatego cieszę się, że choć zniszczonych podczas wojny budynków już nie ma, powstaje coś, co nam o nich przypomni. Bardzo mi się ten pomysł podoba, zwłaszcza, że kiedyś sama mieszkałam w bloku, który właśnie jest malowany - mówi skwierzynianka Anna Łączna, która razem z synkiem obserwuje powstające na ścianie malowidło.
Na razie zza rusztowania widać tylko skrawek błękitnego nieba i dach namalowanej kamienicy. Co będzie dalej? Przeczytasz w środowym wydaniu "Głosu Międzyrzecza i Skwierzyny".
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?