W Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Trzcielu odbyło się ciekawe spotkanie z wnukiem podróżnika i pisarza Arkadego Fiedlera. Arkady Paweł Fiedler po dziadku odziedziczył imię i zapał do intensywnego podróżowania. Tym razem wybrał się polskim fiatem 126 p na niezapomnianą przygodę po Europie oraz Azji. Start wypadł w wielkopolskim Puszczykowie, a podróż skończyła się w rosyjskim Władywostoku.
- Bardzo doceniam pasję młodych ludzi. Najważniejsze, ze mają ciekawy pomysł i nie boją się go zrealizować - mówi Janina, mieszkanka Trzciela.
Młody podróżnik opowiedział młodzieży i mieszkańcom Trzciela, a było o czym posłuchać. Przez trzy miesiące maluch ze swoim właścicielem za kierownicą pokonał 22.707 km. Odwiedził 12 krajów takich jak Słowacja, Węgry, Serbia, Bułgaria, Turcja, Gruzja, Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Mongolia i Rosja. Ponadto wraz z ekipą filmową wjechał na wysokość 4.655 m. n.p.m.
Jednego dnia padł rekord, auto przejechało aż 495 km. I to jeszcze na drogach Kazachstanu. Najkrótszy dystans wypadł w ostatnim dniu podróży i było to tylko 44 km. Na koniec spotkania w bibliotece A.P. Fiedler udzielał praktycznych rad, jak przygotować się do długich podróży. Co ze sobą zabrać, jakie części zapasowe posiadać i jak technicznie przygotować samochód do ekstremalnych dystansów.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?