Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasjonat zabrał głos w imieniu swoich ryb [WIDEO]

Kamil Kałuziak
- Moja przygoda z akwarystyką zaczęła się prawie 50 lat tamu - mówi Jarosław Pilarczyk.
- Moja przygoda z akwarystyką zaczęła się prawie 50 lat tamu - mówi Jarosław Pilarczyk. Kamil Kałuziak
Kuligowo/Międzyrzecz Jarosław Pilarczyk od prawie pół wieku żyje z akwarium w tle.

Czym jest życie bez pasji? Praca, obowiązki rodzinne, interesy i ciągła gonitwa. A co dla siebie i własnej przyjemności? Jarosław Pilarczyk z Kuligowa już prawie od 50 lat jest zapatrzony w piękno ryb. Jego przygoda z wodnymi stworzeniami zaczęła się w wieku sześciu lat, wtedy mieszkał w Międzyrzeczu przy samej Paklicy.

Łowy w rzece

- Wiosną i latem wyławiałem z rzeki małe cierniki. Nie miałem wtedy żadnego akwarium i trzymałem je w słoikach po ogórkach i przetworach. Niestety przychodziła wczesna jesień i rybki z powrotem musiały trafić do Paklicy. Moje mini akwaria były potrzebne do kiszenia ogórków - mówi J. Pilarczyk.

Taka sytuacja i wojna domowa o słoiki nie zniechęciła jednak pasjonaty. W wieku 15 lat zrobił pierwsze akwarium z gupikami i mieczykami. Były to czasy komunizmu i inne gatunki ryb były praktycznie nieosiągalne nawet w wyspecjalizowanych sklepach hobbystycznych.

Więcej w aktualnym tygodniku "Głos Międzyrzecza i Skwierzyny"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto