Ochroniarz i kasjerka jednego ze sklepów w Międzyrzeczu na własne życzenie wpadli w niezłe tarapaty. Mogą trafić za kraty nawet na pięć lat. Dlaczego? Płacili za zakupy kartą bankomatową, zostawioną przez jedną z klientek.
Po zapłaceniu za zakupy w jednym z międzyrzeckich sklepów klientka zostawiła przy kasie swoją kartę bankomatową. Jej brak zauważyła dopiero po kilku dniach. Blokując kartę została poinformowana przez pracowników banku, że w międzyczasie z jej konta wyparowało około 500 zł. Jak to możliwe? Ktoś kilka razy zapłacił jej kartą za zakupy w różnych sklepach. Międzyrzeczanka natychmiast powiadomiła o tym policję.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu tygodnika "Głos Miedzyrzecza i Skwierzyny".
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?