Na jakim etapie jest rewitalizacja stolicy powiatu?

Już pod koniec zeszłego roku gmina Krosno Odrzańskie pozyskała miliony na rewitalizację dolnej części miasta. Inwestycja miała ruszyć w tym roku. Nic z tego.
- Przeprowadziliśmy już trzy przetargi. Nie otrzymaliśmy żadnej oferty - przyznaje wiceburmistrz Grzegorz Garczyński.
Zastępca przyznaje, że w tym roku wszystkie samorządy mają duże problemy ze znalezieniem firm, które wykonają prace budowlane.
Przypomnijmy, że pierwsze etapy rewitalizacji obejmują adaptację na mieszkania socjalne budynku gminnego przy ul. Pocztowej 9 i 11 oraz przebudowę ciągów komunikacyjnych w pobliżu ul. Pocztowej i ul. Wąskiej. Koszt ok. 2,5 mln zł. To właśnie na to zadanie nie znaleziono do tej pory wykonawcy. A w kolejce czeka jeszcze kolejne zadanie, związane z rewitalizacją, która obejmie ulice: Grobla, Bobrową, Plac Prusa (wraz z odejściem w kierunku kanału), Żeromskiego, Wodną oraz Rybaki wraz z wszystkimi „odnogami”. Koszt inwestycji ma wynieść ok. 4,5 milionów złotych.
A co z rewitalizacją Parku 1000-lecia?
- Mamy dobre wiadomości, udało się pozyskać na to zadanie 4 mln zł. Wkrótce podpiszemy umowę - mówi wiceburmistrz Garczyński i liczy na to, że w przypadku tego zadania łatwiej będzie o wykonawcę.
Wiele osób czeka też na wieści, dotyczące dużego projektu o nazwie „Piastowskie dziedzictwo Świętej Jadwigi Śląskiej w Krośnie Odrzań¬skim”. To właśnie za pomocą tego programu mają zostać przeprowadzone prace, pojegające na odbudowaniu zniszczonego skrzydła Zamku Piastowskiego, remoncie bunkra z czasów II_wojny światowej, utworzeniu Ogrodu Św. Jadwigi Śląskiej, modernizacji wieży kościoła pw. św. Jadwigi Śląskiej na potrzeby turystyki, restauracji zabytkowych organów, wykonaniu zabezpieczenia przeciwwilgociowego kościoła itp. Koszt? Ponad 22 mln zł.
- Wkrótce wszystkiego się dowiemy - zapewnia wiceburmistrz Grzegorz Garczyński. - Właśnie w tym miesiącu rozstrzygnie się, czy nasz wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie.