Przypomnijmy, obecnie pieszy może dostać mandat m.in. za wtargnięcie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd lub za przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Taryfikator nie precyzuje, czy pieszy przechodzący przez "zebrę" może prowadzić rozmowę telefoniczną albo w ogóle korzystać ze smartfona. Kilka dni temu pojawiły się informacje, jakoby Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracowało nad zmianami w prawie, które miałyby pozwolić na karanie pieszych za korzystanie z telefonu na przejściu. Ministerstwo te informacje szybko zdementowało. Poinformowano, że trwają prace nad kampanią społeczną, która ma zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Być może pojawi się też w niej wątek rozmów telefonicznych. Nie ma jednak mowy o mandatach.
Mimo wszystko w internecie rozgorzała dyskusja na temat tego, czy piesi przechodzący przez jezdnię powinni rozmawiać przez telefon lub w ogóle korzystać ze smartfona. Przeciwnicy takiego stanu rzeczy uważają, że rozmowa przez komórkę rozprasza i sprzyja temu, że pieszy np. nie zauważy, jakie akurat ma światło lub nie zauważy nadjeżdżającego samochodu. Pomysł ma też wielu przeciwników. Wielu internatów od razu wyśmiało ten pomysł twierdząc, że jest niedorzeczny. Internauci zastanawiają się m. in. kto i w jaki sposób nowe przepisy miałby egzekwować.
[sndh]
Przeczytaj też: Ceny mandatów i punkty karne za wykroczenia [MANDATOWNIK 2017]
Zobacz też wideo: Policja wypatruje kierowców przez lornetki i wystawia wysokie mandaty za używanie telefonów
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?